celebruj pozytywne myśli…

celebruj pozytywne myśli…

Kiedy budzisz się z rana. To twoja kolejna szósta rano jest jakby była moją i twoją godziną zero, wraz z jej nadejściem oczekujesz w jesienne dni promyk wschodzącego słońca. Czy pojawiło się na ustach moich i twoich tak… tak o to jestem. Włącza się twoja pierwsza myśl, nadchodzą pytania na które nie znasz odpowiedzi… zapal świeczkę ze mną i miej intencję … to pomoże ci zacząć twój dzień który będzie piękniejszy… wartościowszy… może chwila medytacji , afirmacji … modlitwy… joga… stretching…tai-czi… poranne bieganie … spacer z czworonożnym przyjacielem… dla ciebie to obowiązek, a dla duszy radość i energia …

Celebruj pozytywne myśli… Choć wiele planujesz, a i tak los pokarze ci coś innego. Poproś świat by zatroszczył się o ciebie, a ty wybierz to co najlepsze. Często planujemy ale nie jesteśmy w stanie
zaplanować swojej przyszłość. Jaki mamy na nią realny wpływ? Wszystko wydaje się proste ale jest barwne i odległe…nie jestem pewna, czy jeśli sięgnę po pokój to spokojnie wezmę go sobą, to po co przyszłam, czy wszystko spadnie mi na głowę. Moja hasło „przyszłość” staje się bliższe niż kiedykolwiek. mam dla kogo żyć. W ramionach stwórcy realizuje moje hobby, Nie jesteśmy samotni wszechświat, twój Bóg jest z tobą… zaufaj mu i żyj w zgodzie sam z sobą…

Zamiast myśleć o tym, co nadejdzie za 10 lat zastanawiam się, jak będzie wyglądał najbliższy miesiąc, a kiedy ktoś pyta mnie o to, co planuję robić za rok zazwyczaj odpowiadam „nie wiem” i naprawdę w to wierzę. nic nie zakładam. świat jest pelen niespodzianek twój świat ma dla każdego z nas jakiś prezent… a my jak dwóch graczy miłość i lęk wszystko zależy co masz w sercu w swoim wnętrzu.

Wciąż w głowie i myśleć się nad tym,co jest tu teraz i żyć świadomie… ktoś inny powie że lepiej jest patrzeć kilka lat w przód i starać się w jakiś sposób nakreślać horyzonty, a jeszcze inny podpowie może skupić się na tym, co jest teraz i spróbować określić najwyżej kolejne trzy minuty?
Może nie powinno się wybiegać z wyobraźnią za daleko, a zamiast tego pracować nad sobą , popatrzeć że to my sami mamy wpływ. Myślę, że niezależnie od tego, co przyniesie jutro warto już dziś podjąć działanie m i mieć swój zamiar. Przyszłość można planować, postanawiać zmiany, wprowadzać cele, jednak nigdy nie wiemy, co zdarzy się w ciągu najbliższej minuty,. Jeśli przyszłość stoi przed nami otworem, a każdy kolejny dzień jest dla nas nową szansą, to może warto w końcu podjąć jakieś działanie? Nie odkładajmy niczego na później,wprowadzajmy zmiany już dziś, bo przyszłość zależy tak naprawdę od nas i zamiast oglądać się za siebie powinniśmy uczyć się na błędach, stawiając ewentualnie nowe kroki zamiarów i prawdziwie żyć. prawdziwie kochać Wielka niewiadoma zawsze będzie przerażająca, i ekscytująca, dlatego może warto jej zaufać i dać się porwać?