Daj sobie najpiękniejszy prezent – Pokochaj Siebie!

Daj sobie najpiękniejszy prezent – Pokochaj Siebie!

Daj sobie najpiękniejszy prezent – Pokochaj Siebie!
Naszą dziecięcą Niewinność, Beztroskę, Szczerość i Szczęście, chociaż często przysypane gruzami trudów dorosłego Życia, istnieją w nas sumą wszystkich uśmiechów i głośnych roześmiań, wszystkich bezpośrednich spojrzeń i momentów rozumienia własnej Świętości, wszystkich zabaw i każdej rozrywki, która uczyniła w nas dobro, rozwój i w sztukę. Niezależnie od tego, jakiego stylu Życie prowadzimy – czy jest ono próbą przetrwania pomiędzy potężnymi wydarzeniami o różnych potencjałach, czy lekkim fruwaniem z daty na datę – każde Życie zawiera w sobie okruszki energii dziecka. I nawet, jeśli dzieciństwo kojarzone jest przez nas raczej traumatycznie, to dziecięca ciekawość, szczere i niezabrudzone zewnętrznymi pryzmatami postrzeganie i wewnętrznego świata szczęśliwość są w każdej chwili gotowe przebudzić się z pełną Mocą tu i teraz. Nawet, jeśli wydaje Ci się, że nie masz szczęścia w sobie zbyt wiele! A wiedz, że każdy jeden z nich jest jak promień Wiecznego i Nieskończonego Światła – potrafi rozproszyć każdy rodzaj Mroku, który miał czelność pojawić się w Tobie bądź blisko Ciebie!

Wewnętrzne Dziecko to nasza Przeszłość, zapisana w komórkach Ciała, Ufność, sposób uczenia się i Ciekawość oznaczona w Umyśle oraz Niewinność na poziomie Światła, przenikająca każdą jedną cząsteczkę istnienia Człowieka. Gdy energia ta zostanie w jakikolwiek sposób uszkodzona bądź odsunięta, wchodzimy w obszar zaburzenia tych wartości. Pojawia się wyrzuty sumienia, poczucie nieważności, odepchnięcia, odrzucenia. Nasz wewnętrzny obraz zaczyna zmieniać się w potworną fantazję na temat naszych wad, bo nie widzimy w sobie tego, co widzi w nas Bóg – dziecka Kosmosu i Ziemi, zrodzonego w Miłości ludzkiej i kropki Boskiego Światła. Zamiast tego widzimy niedostatecznie (zawsze!) efektywnego dorosłego, który nie osiaga tego co powinien albo nie żyje tak, jak chciałby żyć. Bez połączenia z energią Wewnętrznego Dziecka jesteśmy dla siebie… ZEWNĘTRZNI! Jak manekiny lub roboty, które nie potrafią wziąć życia w swoje ręce, bo nie za to będą pochwalone przez „ważniejszych” w opinii społecznej lub w hierarchii zawodowej dorosłych. Żyjąc w ciągłym stanie próby zasłużenia na ludzkie uznanie zapominamy o swoim własnym uznaniu dla siebie i swojej wspaniałości.
Najwyższy Czas to zmienić! Pamiętaj jesteś wartościowym człowiekiem, kobietą mężczyzną… Namaste Joanna