Pozwól sobie być sobą…

Pozwól sobie być sobą…

Pozwól sobie być sobą… Ty jako ty… Ja jako ja… Uczucia miłości wdzięczności, które puszczasz w świat do ciebie wraca, otrzymasz łańcuch reakcji zwrotnej Posyłasz miłość – ona wraca do ciebie Uśmiechasz się – to świat odpowiada wzajemnością uśmiechem dziecka i kwiatu… Jesteś zadowolony – zaczynasz kochać siebie tak samo pozbywasz się kompleksów niższości zaniechując walki o własne znaczenie. Odpuścić sobie – odstąpić od zamiaru. Powróć na chwilę do lustra nie musisz mówić myślami, wystarczy byś się skupił/ła na czakrę serca na miejscu, gdzie jesteś ty sam w swej rzeczywistości. Twoje odbicie to rzeczywistość jaki jesteś ty sam/sama. Kiedy wypełnisz swe wnętrze energią miłości i przebaczenia, światła zobacz kim jesteś… kim byś był/była… Pamiętaj uzyskujesz wolność, kiedy rezygnujesz z walki o twoja ważność Zamiast walki wybierz miłość wówczas twój świat zatroszczy się o ciebie, wyjdzie ci naprzeciw. Otwórz się- poczuj, że świat kocha cię. On troszczy się o ciebie o twoją codzienność, . rzeczywiście wszystko jest łatwe jak uwierzysz, zaufasz jak dziecko. Uwierz, że możesz być i jesteś Ty to ty…Ja to ja. Każdy ma swoja tożsamość, świadomość, swą egzystencję, swą twórczość, przestrzeń… Jesteś słodkim przebudzeniem- a nie śpiąca królewna lub królewiczem Poranna rosą – a nie błotem z kałuży Promiennym spokojem w swym wnętrzu- a nie lekiem, czy depresja Najwyższym uduchowieniem – a nie przyziemna pustką Tryumfującym natchnieniem- a nie smutkiem i iluzja Rozsądkiem – a nie pustką Odpowiedzialnością- a nie głupia lekkomyślnością Jestem twarda/dy w zamiarach ani niewytrwałym lekko duchem Panuje nad sobą jestem pewnym oparciem- a nie lalką ze szmatek…bez duszy, miłości i uczuć Zaakceptuj te odczucia zaakceptuj rzeczywistość… Zaakceptuj siebie pozwól sobie na to. Nasuwa się modlitwa, akt oddania Ty się tym zajmij, zajmij się mną… . Nie lękaj się urzeczywistniaj swoje marzenia. Wobec nikogo nie jesteś nic zobowiązany /na tylko wobec siebie jesteś zobowiązany być sobą, prawdziwie. Wobec Stwórcy być dobrym, czystym stworzeniem, niebytem swoich iluzji trwający w pułapce swoich, wyobrażeń przysłaniającym odwieczna prawdę. w pułapce iluzji zaprzeczeń uzależnionego myślenia od lęku i strachu. Porozmawiaj z kimś o tym nie tłum emocji. Masz za pewnie swego przyjaciela – przyjaciółkę. To rzeczywistość wielu z nas. To życie nie żaden wstyd co powiedzą inni. Jesteś tylko człowiekiem. który wpada w pułapkę, iluzji leku i strachu z której samemu niesamowicie trudno jest się oswobodzić. Nasza nieodpowiedzialna, nieracjonalna, zła, krzywdząca innych, opinia, słowa to nasza zgryzota, zaczyna nam się jawić jako ofiara swojej choroby i jej mechanizmów. Czasem są to pułapki lęku, alkoholizmu, narkomanii, uzależnień. Tak prawdę taki człowiek krzywdzi nie tylko innych, ale samego siebie. Warto poznać i zrozumieć mechanizmy, które wciągają nas choroby. Poznać swoje, dlaczego. Jak trudno jest się przyznać wobec samego siebie poznać mechanizm odpowiadający za destrukcję w sferze emocji, lęk, strach, bezsilność, Często brak zrozumienia, rozmów z przyjacielem, psychologiem psychiatrą poznać co jest pułapka uzależnień… Obecnym czasie wpadliśmy pułapkę leku. Strach o dzieci przebywające przed komputerem od 8.00 do 15.00 ,, budzą się obawy to pułapka uzależnienia…. która poruszana była przed p wirusem lęku. Wielu z nas potraciło wszystko… a życie płynie dalej… Rosną zagrożenia… Czuwaj nad dobrym wyborem. Wspierajmy się… Patrzę nikt nie chciał ujrzeć na ekranach świata. który się urzeczywistnia. Komedię, w tragedię… Wielu szuka szybkiej ulgi, bo nie jest w stanie poradzić sobie ze stresem, napięciem, dyskomfortem, który przeżywa, a jest dla niej stresem niemal wszystko, emocje są kołem zamachowym zagłębiania się w uzależnienie oraz tym, co w ogromnym stopniu utrudnia wycofanie się z zachowań, przynoszących straty. Żyje w stworzonym przez siebie i chorobę świecie iluzji, zaprzeczeń, zakłamania, jednocześnie nie wiedząc, że w nim żyje i będąc przekonanym, że ten świat jest jak najbardziej realny i rzeczywisty. W chodzimy w mechanizm społecznego lęku iluzji i zaprzeczeń… TO nie ja… nie upiłem się przecież.”, “nigdy nie krzyczałem na dziecko, na żonę.”, “nie miałem żadnych problemów z prawem.”, “nigdy nie piłem w pracy.” nie okradłem nie zabiłem, ”mnie tam w ogóle wtedy nie było”. obwinianie innych, piję, bo żona mnie nie rozumie, jest kłótliwa, gdyby taka nie była nie musiałbym pić”, znalazłem inna innego mężczyznę, inną kobietę…Czy pozostanę taki sam… Co zmienię… odbicie lustro taki sam, straciłem pracę , straciłem wszystko… “no wypiłem, bo koledzy z pracy namówili, Jasiu miał imieniny nie wypadało odmówić.”, “piję bo mam stresującą pracę.”, “nie mam pracy, bezrobocie, straciłem wszystko jest teraz takie, że tylko picie mi pozostaje”; to nie koniec potem rozwód… tragedia a ty jesteś taki sam powielasz swe błędy. lustro , przemiana, racjonalna zmiana a nie tłumaczenie samego siebie. Czyż nie warto sie obudzić? Uwierz mi świat jest z tobą troszczy się o ciebie o każdego z nas jak ojciec jak matka jestem bardzo wdzięczna … Spójrz w mojej wypowiedzi jest bardzo wiele słów lęk, strach, przemoc, problem, ciężar, moja rada ułatwiaj swoje życie nic nie musisz możesz… nie wpuszczaj tych negatywnych emocji do swego życia. Nie utożsamiaj się z nimi. W moim życiu nastąpiło milczenie przyjaciel nazwał to lodem, obojętnością. Ja wybrałam wybaczanie, wdzięczność , w niebezpieczeństwie odwagę, determinację, ważność …Przyjacielu przyjaciółko moja trzeba się odnaleźć nie jest łatwo ale warto. Kiedy skruszysz lud pogodzeniem by słyszeć się nawzajem … to sztuka pamiętaj oddziel swoje problemy od cudzych to ich, a nie twoje daj im wolność niech topią się w swoim fanatyzmie Obudź się Polsko. Namaste Joanna MSM